🌑 Jak Oduczyć Dziecko Dłubania W Nosie
Strupy w nosie mogą być również objawem chorób autoimmunologicznych, takich jak sarkoidoza nosa, która wywołuje jego tkliwość i niedrożność, czerwone guzki w jamie nosowej i częste krwawienia. Inną chorobą, która może mieć wpływ na pojawianie się strupów w nosie jest ziarniniakowatość z zapaleniem naczyń ( ziarniniak
Dziwne zachowania u dzieci - Dłubanie w nosie, ssanie kciuka, obgryzanie paznokci Czy Wasze dzieci miewają dziwne zachowania? Czy znacie ich przyczynę? Jak u
Dłubanie w nosie: dobre czy złe? Połączenie palec + nos prawie automatycznie prowadzi do dłubania w nosie u naczelnych, takich jak ludzie, małpy i pół-małpy. Usuwanie śluzu z nosa palcem jest w każdym razie postrzegane wśród ludzi jako tabu i nieprzyzwoite. Ale czy to też nie jest zalecane? Zdania na ten temat są podzielone.
Dzień dobry w poniedziałek! Czy macie w swoim życiu taką osobę na widok której zawsze się uśmiechacie? #poniedziałek, #przedszkolaedupl, #przedszkola
Kciuk jest w całości zakryty, a reszta paluszków odkryta. 3. Odwrócenie uwagi od ssania kciuka. a) zainteresuj dziecko jakąś zabawą, kolorowaniem lub wycinaniem - czymkolwiek, co wymaga użycia obu rąk b) jeśli maluch bierze kciuk do buzi podczas oglądania telewizora, weź dziecko na kolana i przytrzymaj ręce w swoich dłoniach. 4.
Innym sposobem jest odwrócenie uwagi od paznokci. W momencie, kiedy mamy ochotę włożyć palce do ust, możemy spróbować czymś je zastąpić. Mogą to być suszone owoce, ziarna słonecznika czy pestki dyni. Również przedmiot, którym możemy zająć palce, jak np. piłeczka, czy długopis, może okazać się pomocny.
Dziecko Zdrowie Pogoda Sport Podróże Forum @jwk001 To znaczy masz na mysli tytul artykulu w Wyborczej, jak rozumiem. Nie znam przypadku dłubania w nosie tak głęboko, aby uszkodzić
Jak odłuczyć siostre dłubania w nosie? 2009-09-02 13:21:14; Jak oduczyć się dłubania w nosie? 2010-12-29 15:12:30; Kolczyk w nosie. 2010-08-31 12:41:06; jak oduczyc sie dłubania w nosie? 2010-08-13 14:13:28; Czy od dłubania w nosie może powiększyć się nos ? . 2011-06-13 19:55:53; Kolczyk w nosie 2011-07-09 21:18:11; Używam pinezek
Witajcie dzielne mamy.. nasze maluszki kończą 5-go czerwca 3 miasiące. Są kochane i nie sprawiają problemów. Jedyny problem to nocne jedzenie. Dziewczynki są kąpane i karmione około 19-20-ej, piją mleko i ida lulu.
zovYh. Granice społecznej tolerancji To jasne, że istnieje wiele zachowań społecznie nieakceptowanych, jak właśnie dłubanie w nosie, puszczanie bąków, bekanie czy mówienie o fekaliach. Te dwa ostatnie nie dotyczą, co prawda, środowiska młodych matek, które nagminnie chwalą swoje dzieci za to, jak pięknie im się odbiło i jaką piękną kupę zrobiły. Otoczenie przytakuję, zazwyczaj z uprzejmości. Ale zazwyczaj przekracza to społeczną granicę tolerancji. Zwłaszcza dłubanie, ponieważ dzieje się na oczach świadków i nie da się udawać, że dłubie ktoś inny. Uwaga! Reklama do czytania Jak zrozumieć małe dziecko Poradnik pomagający w codziennej opiece Twojego dziecka Do tego jest pewna hipokryzja w piętnowaniu dłubania w nosie. Bo dłubanie – czynność paskudna, ale fizjologiczna – jest konieczne, żeby oczyścić nos. A nos jest ważny, bo przez nos się oddycha. Więc z jednej strony rodzice przymykają oko na dłubanie w nosie w domu, z drugiej – oburzają się (często na pokaz) poza domem. I co z tym zrobić? Nauczyć swoje dziecko dłubać w nosie! A jakże! W odpowiednim do tego miejscu. Czyli – w łazience. Albo ostatecznie przez chusteczkę, po odwróceniu się tyłem do publiczności. Brakuje mi tego, gdy patrzę na znajome małe dzieci. Otrzymują one od rodziców i innych dorosłych komunikat, że pewne zachowania są krępujące i niedozwolone, ale nie dostają żadnych wskazówek, co zrobić, kiedy im się zdarzy niepożądane zachowanie. Są tylko zawstydzane i pozostawiane samym sobie. Dłubać nie przestaną – fizjologia im na to nie pozwoli. Poczują się tylko nieakceptowane i będą się przed dorosłymi kryć – żeby uniknąć nieprzyjemności. A przecież rozwiązanie wymaga tylko trochę kreatywności i empatii – czego jak czego, ale tego akurat rodzicom nie brakuje. Matka, żona, blogerka i dziennikarka. Autorka bloga Dzieci, stwory i inne przyjemności. Obecnie doktoryzuje się z macierzyństwa i próbuje połączyć etat matki, gospodyni i człowieka pióra, z lepszym lub gorszym skutkiem. W przerwach walczy z wiatrakami, przepraszam, z bałaganem. Zobacz wszystkie artykuły autora
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2014-09-03 21:41:23 Nadine_ Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-09-15 Posty: 40 Temat: Jak oduczyć wycierania gili w mebleDziwny problem, ale sama już nie mam pomysłów jak oduczyć córkę złych nawyków. Ma prawie 9 lat, a wyciera gile z nosa gdzie popadnie, robi to w ukryciu, robiła to u mojej mamy, pewnego dnia odkryłyśmy że tył fotela był cały w suchych gilach, było tłumaczone, proszone a ona znowu to zrobiła, tym razem za łóżkiem, cała ściana ubabrana, fujjj. Czy to normalne? Taka duża dziewczynka a takie zachowanie? Do tego nie umie wydmuchiwać nosa, nie umiem jej nauczyć smarkania w chusteczkę, próbowałam różnych metod, próśb i nic. Mieliście podobne sytuacje, jak sobie z tym poradziliście? 2 Odpowiedź przez gojka102 2014-09-03 22:53:23 gojka102 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-11-28 Posty: 8,605 Wiek: 30+(dokładnie nie pamiętam:)) Odp: Jak oduczyć wycierania gili w meble Moja córka,będąc młodszą i obserwując tatusia dłubała w razy powiedziałam,że to obrzydliwe i jeśli już musi niech zrobi to na osobności a potem wytrze paluszki w była już nieco starsza- 5,6 lat powiedziałam,że to obrzydliwe i że nie dam się dotknąć bo może zostawić mi gdzieś swego jest w wieku Twojej i od dawna nie widziałam by dłubała w duża dziewczyna i musi nauczyć się wydmuchiwać jej, dziecku trudno jest wydmuchać więc zaproponuj by poszła do łazienki i podłubała w nosie ale ma się wytrzeć chusteczką i umyć na razie- kiedy jeszcze kiepsko idzie jej ćwiczeniem jest zdmuchiwanie nosem piórek ze zawody kto więcej zwycięzcy- jakaś drobna ale fajna proś- powiedz,że na przykład nie pojedzie na szkolną wycieczkę bo z kimś kto robi takie rzeczy nie będą chciały spać w jednym pokoju by wyobraziła sobie,że siada na fotelu,dotyka jego oparcia i ma ręce całe w czyichś by się czuła?Na Twoim miejscu po odkryciu podobnego znaleziska kazałabym jej to tak posprzątać by nie było też,że nie będzie bywać u babci bo jej nie pasuje mieć uglucone meble. I generalnie- dopóki nie przestanie tego robić nie będzie nigdzie bywać. Tylko czasem wśród mroku,straszy i krąży wokół zamyślony marabut, w lepkich błotach błądzący ptakLecz dzień lęki wymiecie,wiec spokojnie możecie drzwiami trzasnąć i zasnąć gdy "dobranoc" powiemy wam 3 Odpowiedź przez Magda8891 2014-09-06 21:14:30 Magda8891 Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-23 Posty: 416 Odp: Jak oduczyć wycierania gili w meble Myślę że gojka102 ma rację. To duża dziewczynka i powinna rozumieć takie rzeczy, ale pod jednym warunkiem...pod warunkiem że mała nie robi tego na tle nerwowym. Może to się wydać niemożliwe al niestety takie rzeczy się zdarzają i nazywa się to zachowaniami kompulsywnymi... mogą mieć różną formę od częstego dłubania w nosie aż po wyrywanie włosów jeden po drugim aż będą łyse placki...Myślę że sama najlepiej znasz swoje dziecko i rozpoznasz czy jest to po prostu nieładny nawyk czy coś więcej... Ja jako pierwsza pod sercem Cię o Twe zdrowie najgoręcej przy Tobie od pierwszego moje dziecko, ja... Twoja mama... 4 Odpowiedź przez Małpa69 2014-09-06 21:29:15 Małpa69 Redaktor Działu Zdrowie i Domowe Ognisko Nieaktywny Zawód: Żona dyrektora Zarejestrowany: 2013-09-13 Posty: 5,925 Wiek: 30 tuż tuż Odp: Jak oduczyć wycierania gili w mebleTak od drugiej strony, mówisz że tych gili jest dużo, to czy dziecko nie ma czasem jakiegoś problemu laryngologicznego? Nos nie powinien być ciągle zagilony i z babami. 5 Odpowiedź przez kammiś 2014-09-06 22:01:05 kammiś Ban na życzenie Użytkowniczki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-06-29 Posty: 3,984 Wiek: 22 Odp: Jak oduczyć wycierania gili w meble Ja popieram to co mówią dziewczyny - ma prawie 10 lat, dzieci w jej wieku wiedzą że nawet i się wychodzi i wydmuchuje nos na osobności, to przecież 3 klasa! Dałabym karę - nie chodzi do nikogo i ma to posprzątać. I tak za każdym razem, aż się laryngologiczny swoją drogą, wychowanie swoją drogą. Mając problem laryngologiczny też można sobie nos w chusteczkę wydmuchać. To nie jest niemowlak. "Nawet najmniejszy kot jest arcydziełem natury". 6 Odpowiedź przez Anik38 2014-09-07 00:40:40 Anik38 Redaktor Działu Miłość Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-08-08 Posty: 906 Odp: Jak oduczyć wycierania gili w mebleCzego ja nie próbowałam....Jak to się fajnie mówi komuś, kto nie ma dzieci ( i nie zamierza ich mieć), ach....Kammiś, zapraszam do mojego syna - 8 lat - jak zdołasz sprawić, żeby nie dłubał w nosie i (bleee) nie zjadał tego, będziesz WIELKA. 7 Odpowiedź przez kammiś 2014-09-07 21:44:46 kammiś Ban na życzenie Użytkowniczki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-06-29 Posty: 3,984 Wiek: 22 Odp: Jak oduczyć wycierania gili w meble Anik38 napisał/a:Czego ja nie próbowałam....Jak to się fajnie mówi komuś, kto nie ma dzieci ( i nie zamierza ich mieć), ach....Kammiś, zapraszam do mojego syna - 8 lat - jak zdołasz sprawić, żeby nie dłubał w nosie i (bleee) nie zjadał tego, będziesz 30stki będzie tak robił?Ja rozumiem małe dzieci, ale starsze rozumieją, co się do nich mówi - rozumieją słowa, to czego nie wolno i (TO BARDZO ISTOTNE) rozumieją ostrzeżenia przed konsekwencjami. Wyciągnęłabym konsekwencje i tyle. Im szybciej by się oduczył, tym lepiej dla niego. Ja jestem na ogół ostra i o dziwo dzieciaki w rodzinie mnie słuchają. Potrafię wyegzekwować niektóre rzeczy lepiej niż ich rodzice, po prostu mówię co myślę stanowczym tonem. Ja sie z żadnymi dziećmi po prostu nie cackam, nie proszę, nie przekonuję. Jak mam gości, mówię krótko - dzieci nie dotykają kota, laptopa, telewizora, lodówki, telefonu. Chcesz coś, to zapytaj. Jak mówię że nie wolno to mówię że nie wolno, dziecko powinno słuchać dorosłych. Opuszczaj deskę w toalecie (żeby mi kot nie wpadł), bo jak nie to - przykład - nie dostaniesz deseru który wszyscy będą jedli. I to co mówię robię konsekwentnie, bo jak nie to się nie nauczy. "Nawet najmniejszy kot jest arcydziełem natury". 8 Odpowiedź przez Anik38 2014-09-08 16:15:46 Anik38 Redaktor Działu Miłość Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-08-08 Posty: 906 Odp: Jak oduczyć wycierania gili w meble kammiś napisał/a:Anik38 napisał/a:Czego ja nie próbowałam....Jak to się fajnie mówi komuś, kto nie ma dzieci ( i nie zamierza ich mieć), ach....Kammiś, zapraszam do mojego syna - 8 lat - jak zdołasz sprawić, żeby nie dłubał w nosie i (bleee) nie zjadał tego, będziesz 30stki będzie tak robił?Ja rozumiem małe dzieci, ale starsze rozumieją, co się do nich mówi - rozumieją słowa, to czego nie wolno i (TO BARDZO ISTOTNE) rozumieją ostrzeżenia przed konsekwencjami. Wyciągnęłabym konsekwencje i tyle. Im szybciej by się oduczył, tym lepiej dla niego. Ja jestem na ogół ostra i o dziwo dzieciaki w rodzinie mnie słuchają. Potrafię wyegzekwować niektóre rzeczy lepiej niż ich rodzice, po prostu mówię co myślę stanowczym tonem. Ja sie z żadnymi dziećmi po prostu nie cackam, nie proszę, nie przekonuję. Jak mam gości, mówię krótko - dzieci nie dotykają kota, laptopa, telewizora, lodówki, telefonu. Chcesz coś, to zapytaj. Jak mówię że nie wolno to mówię że nie wolno, dziecko powinno słuchać dorosłych. Opuszczaj deskę w toalecie (żeby mi kot nie wpadł), bo jak nie to - przykład - nie dostaniesz deseru który wszyscy będą jedli. I to co mówię robię konsekwentnie, bo jak nie to się nie wiem czy będzie tak robił do 30stki. Się okaże Mój syn ma w tyłku konsekwencje. Ma gdzieś deser, nie to nie. Jakbyś mu zakazała dotykać kota, i tak by dotknął, ewentualnie zapytałby DLACZEGO. Wyjaśnienia "nie bo nie" ma gdzieś (słusznie), "bo cię podrapie" - jego ryzyko, "bo się kot boi" - no to niech ucieka. Jaki jest logiczny i namacalny powód który trafi do ośmiolatka i sprawi żeby nie tykał kota?Jaki jest logiczny powód do nie dłubania w nosie?Bakterie ma gdzieś, opinię innych również, zasady panujące w społeczeństwie też, konsekwencje CHCE w tym nosie podłubać i nie widzi powodu, żeby przestać to robić. 9 Odpowiedź przez Magda8891 2014-09-08 18:16:49 Ostatnio edytowany przez Magda8891 (2014-09-08 18:18:23) Magda8891 Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-23 Posty: 416 Odp: Jak oduczyć wycierania gili w meble Anik38 napisał/a:kammiś napisał/a:Anik38 napisał/a:Czego ja nie próbowałam....Jak to się fajnie mówi komuś, kto nie ma dzieci ( i nie zamierza ich mieć), ach....Kammiś, zapraszam do mojego syna - 8 lat - jak zdołasz sprawić, żeby nie dłubał w nosie i (bleee) nie zjadał tego, będziesz 30stki będzie tak robił?Ja rozumiem małe dzieci, ale starsze rozumieją, co się do nich mówi - rozumieją słowa, to czego nie wolno i (TO BARDZO ISTOTNE) rozumieją ostrzeżenia przed konsekwencjami. Wyciągnęłabym konsekwencje i tyle. Im szybciej by się oduczył, tym lepiej dla niego. Ja jestem na ogół ostra i o dziwo dzieciaki w rodzinie mnie słuchają. Potrafię wyegzekwować niektóre rzeczy lepiej niż ich rodzice, po prostu mówię co myślę stanowczym tonem. Ja sie z żadnymi dziećmi po prostu nie cackam, nie proszę, nie przekonuję. Jak mam gości, mówię krótko - dzieci nie dotykają kota, laptopa, telewizora, lodówki, telefonu. Chcesz coś, to zapytaj. Jak mówię że nie wolno to mówię że nie wolno, dziecko powinno słuchać dorosłych. Opuszczaj deskę w toalecie (żeby mi kot nie wpadł), bo jak nie to - przykład - nie dostaniesz deseru który wszyscy będą jedli. I to co mówię robię konsekwentnie, bo jak nie to się nie wiem czy będzie tak robił do 30stki. Się okaże Mój syn ma w tyłku konsekwencje. Ma gdzieś deser, nie to nie. Jakbyś mu zakazała dotykać kota, i tak by dotknął, ewentualnie zapytałby DLACZEGO. Wyjaśnienia "nie bo nie" ma gdzieś (słusznie), "bo cię podrapie" - jego ryzyko, "bo się kot boi" - no to niech ucieka. Jaki jest logiczny i namacalny powód który trafi do ośmiolatka i sprawi żeby nie tykał kota?Jaki jest logiczny powód do nie dłubania w nosie?Bakterie ma gdzieś, opinię innych również, zasady panujące w społeczeństwie też, konsekwencje CHCE w tym nosie podłubać i nie widzi powodu, żeby przestać to Ci jaki jest logiczny a jeszcze bardziej namacalny powód..A no taki że jak dorosły mówi to dziecko słucha a jeżeli ktoś sobie nie umie tego wypracować to ma problem...A jaki jest logiczny i namacalny powód żeby poszedł do szkoły, odrobił lekcje , sprzątnął...? Też nie zareagujesz gdy nie pójdzie do szkoły bo będzie miał gdzieś...? Tu jest dokładnie ta sama sytuacja...Nie dotykaj kota bo sobie tego nie życzę i już...I jeszcze coś...skoro konsekwencje olewa to znaczy że są za mało konsekwentne. A gdyby CHCIAŁ pół litra to co..? też byś dała, no bo przecież CHCE... Ja jako pierwsza pod sercem Cię o Twe zdrowie najgoręcej przy Tobie od pierwszego moje dziecko, ja... Twoja mama... 10 Odpowiedź przez Cyngli 2014-09-08 19:22:29 Cyngli Gość Netkobiet Odp: Jak oduczyć wycierania gili w meble Zgadzam się ze wszystkim, co napisała dzieci dłubią w nosie, w tyłku, zachowują się niestosownie. I takie zachowania mogą trwać nawet do 13 roku życia. Dlaczego? Bo to dzieci i wyuczenie posłuszeństwa to długi proces, również rozwojowy, który trwa. U jednych dłużej, u drugich że to wstyd, obrzydliwe, etc. Miałam gorszy problem z siostrą, która nie chciała się myć, zresztą opisałam to, kto chce, to poszuka i znajdzie. Samo się rozwiązało. Czasu trzeba i uśmiecham się szeroko, jak czytam Twoje posty. Pisałam identyczne rzeczy - zanim zostałam matką. 11 Odpowiedź przez Anik38 2014-09-08 20:25:04 Ostatnio edytowany przez Anik38 (2014-09-08 20:30:38) Anik38 Redaktor Działu Miłość Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-08-08 Posty: 906 Odp: Jak oduczyć wycierania gili w meble Magda8891 napisał/a:Powiem Ci jaki jest logiczny a jeszcze bardziej namacalny powód..A no taki że jak dorosły mówi to dziecko słuchaTo właśnie jest argument "nie bo nie" czy też "bo ja ci tak mówię" czyli żaden, na który moje dziecko nie reaguje, oczywiście młodsze dziecko, bo starsze napisał/a:A jaki jest logiczny i namacalny powód żeby poszedł do szkoły, odrobił lekcjeCo synku lubisz robić? Malować, chcesz mieć kiedyś restaurację? Musisz nauczyć się czytać, liczyć, bez tego ani rusz. Dotarło. Magda8891 napisał/a:sprzątnął...?Jak zabawki będą rozrzucone na podłodze, w nocy jak będziesz chciał wyjść do ubikacji potkniesz się i złamiesz rękę. Docierało do czasu. Potem była krótka piłka - jak dwa dni był bałagan, poszły w ruch czarne worki i młody został pozbawiony wszystkich zabawek oprócz jednej, jak odkładał ją na miejsce - dostał drugą itd... Bardzo napisał/a:Też nie zareagujesz gdy nie pójdzie do szkoły bo będzie miał gdzieś...?Dlaczego TEŻ NIE zareaguję? Nigdzie nie napisałam, że NIE REAGUJĘ, napisałam, że on ma gdzieś moje reakcje. Magda8891 napisał/a:I jeszcze coś...skoro konsekwencje olewa to znaczy że są za mało tydzień wakacji nie miał telewizji, komputera, zabawek, wyjścia na podwórko, słodyczy, nic. W nosie to miał, to znaczy wytrzymał, ale nie dało to żadnego efektu w postaci "następnym razem tego nie zrobię bo będzie kara". Był czas, kiedy jego dzień składał się z konsekwencji, szlabanów i kar. Nie dało to większego efektu. Zostało mi zlać mu pasiorem tyłek, przywiązać do kaloryfera, zostawić o chlebie i wodzie, ewentualnie przedłużyć szlaban na rok. Miałabym problem z kodeksem napisał/a:A gdyby CHCIAŁ pół litra to co..? też byś dała, no bo przecież CHCE...Nie, bo w mojej mocy jest NIE DAĆ. Nie jest natomiast w mojej mocy stać nad nim 24 godz. na dobę i trzymać mu palucha, żeby go nie włożył do jest dziecko, które dobrze reaguje na nagrody a nie na mi się sposób Gojki. Wypróbuję. 12 Odpowiedź przez Magda8891 2014-09-08 21:48:00 Magda8891 Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-23 Posty: 416 Odp: Jak oduczyć wycierania gili w meble To nie jest nie bo nie albo nie bo ja tak mówię...JA SOBIE TEGO NIE ŻYCZĘ i koniec dyskusji...zwierzę to nie zabawka i koniec....Skoro tydzien było mało widocznie trzeba było dwóch nie wierzę że by się w końcu nie złamał skoro tydzień później zrobił to samo to od nowa szlaban na wszystko i tak do skutku-to jest właśnie konsekwencja... Czemu 2 dni zabawki leżały...? to nie uczy dziecka porządku...Przychodzi pora spania sprzątasz- nie posprzątasz nie ma wywalam zabawki które nie stoją na swoim miejscu...WYWALAM a nie chowam...i daję jak raczy odłożyć na miejsce tą jedną...Gwarantuję że po stracie zabawek na dobre zacząłby sprzątać...Nie dziwie się że mały ma gdzieś Twoje reakcje...wie że wystarczy chwilę na odwal się zrobić co mama chce i dostanie swoje zabawki z powrotem.. System motywacyjny jest super ale mądrze stosowany...Nie mówię w tej chwili o dłubaniu w nosie bo to zupełnie inny problem i nie wymagam żebyś stała przy nim 24h na dobę i go pilnowała... Ja jako pierwsza pod sercem Cię o Twe zdrowie najgoręcej przy Tobie od pierwszego moje dziecko, ja... Twoja mama... 13 Odpowiedź przez Anik38 2014-09-08 22:20:08 Anik38 Redaktor Działu Miłość Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-08-08 Posty: 906 Odp: Jak oduczyć wycierania gili w meble Magda8891 napisał/a:Nie dziwie się że mały ma gdzieś Twoje reakcje...wie że wystarczy chwilę na odwal się zrobić co mama chce i dostanie swoje zabawki z powrotem..Jak dwa lata to chwila... A zabawki odzyskiwał pół roku... faktycznie na odwal gojka napisał/a:Moja córka,będąc młodszą i obserwując tatusia dłubała w dłubał? Dorosły facet nie rozumie, że nie wolno? A dziwimy się dzieciom... 14 Odpowiedź przez Magda8891 2014-09-08 22:35:34 Magda8891 Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-23 Posty: 416 Odp: Jak oduczyć wycierania gili w meble Ale je odzyskał i to jest ważne... Nie ważne w jakim czasie je odzyskał...To jest niekonsekwencja... Ja jako pierwsza pod sercem Cię o Twe zdrowie najgoręcej przy Tobie od pierwszego moje dziecko, ja... Twoja mama... 15 Odpowiedź przez gojka102 2014-09-08 23:06:11 gojka102 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-11-28 Posty: 8,605 Wiek: 30+(dokładnie nie pamiętam:)) Odp: Jak oduczyć wycierania gili w meble Anik38 napisał/a:Magda8891 napisał/a:Nie dziwie się że mały ma gdzieś Twoje reakcje...wie że wystarczy chwilę na odwal się zrobić co mama chce i dostanie swoje zabawki z powrotem..Jak dwa lata to chwila... A zabawki odzyskiwał pół roku... faktycznie na odwal gojka napisał/a:Moja córka,będąc młodszą i obserwując tatusia dłubała w dłubał? Dorosły facet nie rozumie, że nie wolno? A dziwimy się dzieciom...Nie-dziwimy się się ewentualnie dziwię się mego męża rodzicom. Tylko czasem wśród mroku,straszy i krąży wokół zamyślony marabut, w lepkich błotach błądzący ptakLecz dzień lęki wymiecie,wiec spokojnie możecie drzwiami trzasnąć i zasnąć gdy "dobranoc" powiemy wam 16 Odpowiedź przez kammiś 2014-09-08 23:41:26 kammiś Ban na życzenie Użytkowniczki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-06-29 Posty: 3,984 Wiek: 22 Odp: Jak oduczyć wycierania gili w meble Anik38 napisał/a:kammiś napisał/a:Anik38 napisał/a:Czego ja nie próbowałam....Jak to się fajnie mówi komuś, kto nie ma dzieci ( i nie zamierza ich mieć), ach....Kammiś, zapraszam do mojego syna - 8 lat - jak zdołasz sprawić, żeby nie dłubał w nosie i (bleee) nie zjadał tego, będziesz 30stki będzie tak robił?Ja rozumiem małe dzieci, ale starsze rozumieją, co się do nich mówi - rozumieją słowa, to czego nie wolno i (TO BARDZO ISTOTNE) rozumieją ostrzeżenia przed konsekwencjami. Wyciągnęłabym konsekwencje i tyle. Im szybciej by się oduczył, tym lepiej dla niego. Ja jestem na ogół ostra i o dziwo dzieciaki w rodzinie mnie słuchają. Potrafię wyegzekwować niektóre rzeczy lepiej niż ich rodzice, po prostu mówię co myślę stanowczym tonem. Ja sie z żadnymi dziećmi po prostu nie cackam, nie proszę, nie przekonuję. Jak mam gości, mówię krótko - dzieci nie dotykają kota, laptopa, telewizora, lodówki, telefonu. Chcesz coś, to zapytaj. Jak mówię że nie wolno to mówię że nie wolno, dziecko powinno słuchać dorosłych. Opuszczaj deskę w toalecie (żeby mi kot nie wpadł), bo jak nie to - przykład - nie dostaniesz deseru który wszyscy będą jedli. I to co mówię robię konsekwentnie, bo jak nie to się nie wiem czy będzie tak robił do 30stki. Się okaże Mój syn ma w tyłku konsekwencje. Ma gdzieś deser, nie to nie. Jakbyś mu zakazała dotykać kota, i tak by dotknął, ewentualnie zapytałby DLACZEGO. Wyjaśnienia "nie bo nie" ma gdzieś (słusznie), "bo cię podrapie" - jego ryzyko, "bo się kot boi" - no to niech ucieka. Jaki jest logiczny i namacalny powód który trafi do ośmiolatka i sprawi żeby nie tykał kota?Jaki jest logiczny powód do nie dłubania w nosie?Bakterie ma gdzieś, opinię innych również, zasady panujące w społeczeństwie też, konsekwencje CHCE w tym nosie podłubać i nie widzi powodu, żeby przestać to jest logiczny i namacalny powód?A no taki, że np. będzie siedział przez 2 godziny sam w swoim pokoju albo nie będzie dostawał słodyczy - nie jeden raz, ale przez miesiąc, albo przez dwa miesiące będzie miał zakaz na wszystko - komputer, telewizję, jest? Jest. A jak ktoś nie potrafi upilnować dzieciaka, żeby nie straszył zwierzęcia, to nie powinien posiadać i jednego i drugiego na raz. Ja miałam dzieciaka kuzynki na przechowaniu. Była "krótka piłka" - kot mógł chodzić wszędzie, on był zamknięty w jednym pokoju za drażnienie kota. Przez 3 godziny. Wyszedł z rykiem i przeprosinami. Więcej kota nie ruszył przez 3 dni ani razu. Powód to właśnie emocje zwierzęcia, które są dla mnie bardzo ważne - ważniejsze niż emocje cudzych dzieci (w tym przypadku dzieciaka kuzynki), bo to nie kot robił na złość, tylko dzieciak. I nie działa mu się krzywda - trochę dyscypliny się nauczył - niebranie jedzenia (jemy w porach wyznaczonych przez gospodarza domu), niedotykanie kota, niekrzyczenie, nietupanie, nierzucanie rzeczy gdzie popadnie, chodzenie spać o 21 - może sobie nie spać, ma być cicho - ja nie hałasuję, jemu też nie wolno. Szkoda, że go matka potem na powrót rozpuściła. "Nawet najmniejszy kot jest arcydziełem natury". 17 Odpowiedź przez Anik38 2014-09-09 00:37:02 Anik38 Redaktor Działu Miłość Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-08-08 Posty: 906 Odp: Jak oduczyć wycierania gili w meble Kammiś, na litość boską! Ja piszę dotykać kota. Czyli głaskać, bawić się z nim. Nie straszyć, drażnić, wyrwać ogon ani uśmiercić. Dlaczego z góry zakładasz, że dziecko będzie chciało zrobić kotu krzywdę? Mam trzy koty, młody jeszcze żadnego nie zamordował, wręcz przeciwnie, uwielbia je z wzajemnością. Dwa miesiące szlabanu na wszystko bo ośmiolatek chce pogłaskać kota, czy dlatego, że podłubał w nosie? 18 Odpowiedź przez Magda8891 2014-09-09 08:36:27 Magda8891 Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-23 Posty: 416 Odp: Jak oduczyć wycierania gili w meble Za to że nie rozumie co się do niego po pierwsze a po drugie nie było nigdzie napisane nie głaszcz kota, tylko nie ruszaj... Skoro Twoje dziecko ma gdzieś to że zwierze się może bać to Twoim obowiązkiem jest odpowiednio na niego wpłynąć...Jezeli zwierze by się bało to nie ma znaczenia czy Twoje dziecko chce je tylko pogłaskać czy urwać mu ogon...Skoro właściciel mówi nie ruszaj tzn nieruszaj i koniec dyskusji... Nie rozumiem tego... To tak jak z psami dziecko leci do psa mimo że właściciel mówi żeby nie dotykało a potem jak coś się stanie to winne jest zwierze bo pogryzło dotkliwie.. Ja jako pierwsza pod sercem Cię o Twe zdrowie najgoręcej przy Tobie od pierwszego moje dziecko, ja... Twoja mama... 19 Odpowiedź przez BabaOsiadła 2014-09-09 11:23:03 BabaOsiadła 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-09-14 Posty: 5,676 Odp: Jak oduczyć wycierania gili w mebleChętnych do kontynuowania offtopu zapraszam do nowego wątku - jak radzić sobie z dzieckiem odpornym na nakazy, kary i konsekwencje: bardzo proszę o powrót do tematu tego topiku. 20 Odpowiedź przez czasymira 2014-09-09 11:34:36 czasymira Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-02-24 Posty: 750 Wiek: 34 Odp: Jak oduczyć wycierania gili w meble Musisz więcej rzeczy robić z nią wspólnie, np. razem prasujcie...Naucz ją haftować chusteczki, bierzesz kawałek prześcieradła, które jest już stare i poprute i wycinasz kwadrat na 20 cm na 20 cm i obszywasz to nitką, tzn. zwijasz paluszkami końcówki i obszywasz to nitką taką cienką i cienkim szydełkiem, i tak z kilka razy w kółko obszywasz i powstaje chusteczka do nosa...naucz córkę prasować ją, dbać o swoje rzeczy. Naucz ją też układać bieliznę w szafce. Myślę że to pomoże. Nie wegetujmy - żyjmy ! 21 Odpowiedź przez gojka102 2014-09-09 21:16:57 gojka102 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-11-28 Posty: 8,605 Wiek: 30+(dokładnie nie pamiętam:)) Odp: Jak oduczyć wycierania gili w meble czasymira napisał/a:Musisz więcej rzeczy robić z nią wspólnie, np. razem prasujcie...Naucz ją haftować chusteczki, bierzesz kawałek prześcieradła, które jest już stare i poprute i wycinasz kwadrat na 20 cm na 20 cm i obszywasz to nitką, tzn. zwijasz paluszkami końcówki i obszywasz to nitką taką cienką i cienkim szydełkiem, i tak z kilka razy w kółko obszywasz i powstaje chusteczka do nosa...naucz córkę prasować ją, dbać o swoje rzeczy. Naucz ją też układać bieliznę w szafce. Myślę że to mi sie porobiły...ze śmiechu..Szczególnie ta kwestia z haftowaniem:) Fantastycznie i prosto wytłumaczone jak się haftuje:) Nooo i ta bielizna w szafce..szacun:)Wybacz ale kwestia haftowania może zainteresować tego kto ma umiejetności i lubi takie dziecko wyciera gluty w fotel wcale na to nie wskazuje. Tylko czasem wśród mroku,straszy i krąży wokół zamyślony marabut, w lepkich błotach błądzący ptakLecz dzień lęki wymiecie,wiec spokojnie możecie drzwiami trzasnąć i zasnąć gdy "dobranoc" powiemy wam Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Rodzice z niewiadomych powodów krępują się rozmawiać z dziećmi o seksie. Pomóc w tym może najnowsza książka edukatorki seksualnej Alicji Długołęckiej „Zwykła książka o tym, skąd się biorą dzieci”. Książka bazuje na rozmowach z dziećmi w przedziale wiekowym 6-10 rozmowa o tym, skąd się biorą dzieciSeks to płećRodzice nie wiedzą, jak podejść do tematu Cenne wskazówki dla rodzicówZwykła rozmowa o tym, skąd się biorą dzieciSeksualność człowieka jest jednym z wielu obszarów naszej codzienności. Dlatego tak ważne jest, by rodzice nie demonizowali przed dzieckiem tematu. Alicja Długołęcka zaznaczyła, że rozmowa dotycząca seksu nie powinna być inna, niż rozmowa na jakikolwiek inny temat o życiu. Zanim zaczniemy rozmawiać z dziećmi, warto żebyśmy jako dorośli zaczęli ze sobą rozmawiać. Przykład powinien iść ze strony dorosłych. -dodała to płećDzieci są seksualne z natury. To normalne, że pewnym wieku odkrywają swoją seksualność. Poznają swoje ciało. Zauważają różnice między dziewczynkami, a chłopcami. Zaczynają zadawać seks choć jest obecnie popularne, to niestety nie do końca właściwe. Najczęściej kojarzy się ze stosunkiem seksualnym, pożądaniem, podnieceniem, pornografią. A seks oznacza po prostu płeć. Dziecko od urodzenia jest istotą seksualną i przejawia swoją płeć zarówno fizycznie jak i psychicznie. To co wiąże się z pożądaniem pojawia się w okresie dojrzewania, kiedy hormony dają o sobie znać. Seksualizacja jest niepotrzebnym nadawaniem kontekstów związanych z pożądaniem dzieciom. Rodzice nie wiedzą jak zacząć... Zdaniem Alicji Długołęckiej rodzice nie potrafią rozmawiać z dziećmi o seksie, ponieważ sami nie byli tego nauczeni. Mówią o tym, że mają problem w mówieniu i rozmawianiu o rodzic zastanawia się, czy wywoływać dziecko do tematu, czy spokojnie czekać na moment, aż samo zapyta o to, skąd się biorą dzieci. Najgorsze co możemy zrobić, to na pewno zaprosić dziecko „na poważną rozmowę”, ponieważ w ten sposób wystraszamy wskazówki dla rodziców By postawić dobre pytania, trzeba najpierw coś wiedzieć. Zdaniem Pani Alicji ważne jest, by wyprzedać pytania dziecka i dawkować mu informacje. Rzucenie tematu rodzi kolejne pytania. Lepiej zapobiegać różnym kłopotom. Dlatego tak ważne jest, by to rodzice zainicjowali rozmowy, a nie czekali aż dziecko przyniesie wiedzę od kolegów ze szkoły luz z Internetu, gdzie zobaczy wypaczony obraz ludzkiej podejść do tego w sposób życzliwy, spokojny, bez negatywnych emocji. W ten sposób nauczymy dziecko, że seks nie jest tematem tabu, o którym trzeba rozmawiać za plecami dorosłych. Tabu pojawia się u dziecka w 5. Roku życia. To do rodziców należy wybór, czy chcemy, by dzieci ukrywały ten obszar i zdobywały tę wiedzę na własną rękę, czy damy im bezpieczną przestrzeń w domu, w której będziemy mogli wytłumaczyć dziecku, skąd się biorą dzieci. -podsumowała rozmowę Alicja Długołęcka. Autor: Redakcja Dzień Dobry TVNŹródło zdjęcia głównego: Moment RF
jak oduczyć dziecko dłubania w nosie